No i ARMAGEDON... Najpierw 30s kary nie wiadomo za jakie ciecie (poczatek OS). Pozniej 300m przed meta L3 NEGAT i lece w krzaczki. 1 raz w tym miejscu. Kibice pomagaja, jade do mety... i na lotnej mnie podbija, wyrzuca poza droge i scinam jakies krzewy. Ciekawe jak zawias sie miewa.